poniedziałek, 4 stycznia 2016

Pomadki Golden Rose

Czas na pierwszą recenzję.
Nie mam pojęcia jak to wyszło, ale przekonajcie się same/sami :)
Dzisiaj na tapecie...a raczej na ustach ;) - trzy pomadki firmy Golden Rose.
Każda z innej serii, dzięki czemu każda będzie mogła wybrać coś dla siebie.
Wiadomo nie od dziś, że każda z Nas ma różne rodzaje skóry, włosów, karnacji i to, co u jednej sprawdza się idealnie na twarzy jednej u innej może okazać się klapą.
Dokładnie tak samo jest w przypadku pomadek.
Ja znalazłam już swój ideał pośród jednej z dzisiejszych "bohaterek", ale o tym w dalszej części.


1. Golden Rose velvet matte
wybrany przez mnie kolor to 07 



















Opakowanie pomadki jest standardowe. Małe, wygodne, zmieści się w każdej torebce :)
Cena standardowa to - 11.90 zł, moja kupiona w promocji kosztowała pomiędzy 8-9 zł :)
Uważam, że cena jest przyjemna :)










Pomadka jest bardzo delikatna i dyskretna, jeśli chodzi o kolor.
Jeśli chodzi o konsystencję to niestety w moim odczuciu jest za ciężka i się "kulkuje", czego osobiście bardzo nie lubię.
Nie mam żadnych zastrzeżeń, co do zapachu, który jest przyjemny.
W mojej ocenie pomadka zasługuje na 3/10.


2. Golden Rose perfect shine

pomadka to prezent od mamy, wybrany przez nią kolor to 212




















Opakowanie pomadki nieco różni się od velvet matt, mianowicie jej kształt jest trójkątny.
Rozmiar jest taki sam, dlatego również zmieści się do każdej torebki- nawet tej najmniejszej ;)
Cena pomadki to 5,90 zł.
Pomadka skutecznie nawilża usta. Długo utrzymuje się na ustach. Nie wysycha. Ma bardzo przyjemny zapach i smak. Nadaje delikatny połysk. Bardzo wydajna, łatwa do nałożenia.
Zdecydowanie prezent trafiony w dziesiątkę. Cena kompletnie nie odzwierciedla jakości tego produktu :) ( co się chyba rzadko zdarza ;) )
W mojej ocenie pomadka zasługuje na 9/10. 

3. Golden Rose Matte Crayon Lipstick 
Pomadka w kredce. Osobiście uwielbiam tę formę pomadek. 
Wybrany przeze mnie kolor to 17
Pomadka poprzez swoją formę ma nieco inny kształt, ale myślę, ze nie będzie problemu ze zmieszczeniem jej do torebki ;)
Cena pomadki to 11.90 zł
Dzięki temu, że pomadka jest w kształcie kredki, znacznie ułatwia to malowanie ust i nadanie im odpowiedniego kształtu :)
Pomadka utrzymuje się na ustach nawet po umyciu zębów czy wypiciu wody, herbaty - osobiście to przetestowałam :D Utrzymała się również podczas ponad godzinnego treningu. 
Nie wysycha, ma delikatny, przyjemny zapach.
Poleciłam ją mojej koleżance, która jest w niej absolutnie zakochana.
W mojej ocenie pomadka zasługuje na 10/10. 
Jest to zdecydowanie mój ideał. 
W najbliższym czasie planuje wypróbowanie innego koloru z tej serii - nieco odważniejszy kolor 

Jeśli macie problem z wysychaniem ust polecam Wam produkt firmy Nivea , który świetnie sprawdzi się również jako podkład przed nałożeniem pomadki, który dodatkowo nawilży usta i uchroni przed ich wysychaniem. 

A Wy miałyście doświadczenia z którymś produktem?
Może chcecie polecić coś innego/ zaproponować inny ciekawy kolor?
Zachęcam do opinii w komentarzach.

Ann


1 komentarz:

  1. Ich pomadki są świetne. Te w kredce są cudowne. Ja polecam również ich konturówki, są trwałe, nie wysuszają ust no i ta cena... <3

    OdpowiedzUsuń